Rozwiązanie dla drogich zapalniczek. Zapalniczka jest taką rzeczą, która często ginie, szczególnie na imprezach. Płacząca zapalniczka to rodzaj alarmu mający zapobiec takim sytuacjom.
Zapalniczka sprzedawana byłaby w komplecie z breloczkiem do kluczy. Breloczek i zapalniczka miały by wbudowane sensory wyczuwające się nawzajem przez co stanowiły by „nierozłaczną” parę. W przypadku oddalenia się zapalniczki od breloczka na powiedzmy 10 metrów, z zapalniczki wydobywał by się odgłos płaczu.
Pomysł uważam za zabawny, ale w dobie najwymyślniejszych gadżetów jak najbardziej do zaakceptowania.
PS. Pomysł pochodzi z archiwum strony bankpomysłów.pl z 2006 roku
Reklamy