Będąc poza zasięgiem interentu musiałem użyć telefonu. Uruchomiłem w nim internet poprzez sieć 3G, a następnie uruchomiłem w nim tryb Hot-Spot. Laptopem poprzez Wi-Fi połączyłem się z telefonem i dzięki temu miałem internet w komputerze. Trochę klikania, ale przede wszystkim bateria w moim telefonie szybko znikała. Pomyślałem sobie, że tak naprawdę to laptop powinien mieć w sobie już gniazdo na kartę sim i modem 3G. Dzięki temu moglibyśmy mieć internet w laptopie cały czas, jak to ma miejsce w niektórych tabletach czy netbookach.
Reklamy